W Dzielnicy Bogaczy swoje mieszkanie miał pewien wpływowy człowiek. Plotka głosiła, że dorobił się majątku na jakże zyskownym w dzisiejszych czasach handlem bronią. Poza tym posądzano go o nielegalną działalność, ale z powodu braku dowodów wszystkie śledztwa został umorzone...
Człowiek ten żyje aktualnie z zawodu lichwiarza. Nazywa się Dionizy Złotozębny. Przydomek ten wziął się od licznych złotych zębów zdobiących jego uśmiech. Dionizy zajmuje się pożyczaniem dużych sum pieniędzy na jeszcze większy procent. W odróżnieniu od pożyczek miejskich Dionizy nie wymaga od klientów żadnych gwarancji, zastawów, czy obecności żyrantów. Nie jest mu to potrzebne, gdyż ma na swoich usługach grono "komorników", którzy z chęcią odzyskują dług od kłopotliwego klienta.
***
Dom lichwiarza zbudowany jest z białej cegły. Dwuspadowy dach pokryty jest najlepszą miedzią. Dwuskrzydłowe, dębowe, wzmocnione stalą drzwi prowadzą do sporych rozmiarów komnaty, w której przyjmowani są klienci. Interesant siada na prostym taboreciku przed monumentalnym, bogato zdobionym biurkiem, za którym siedzi lichwiarz. Porządku podczas transakcji pilnują liczni strażnicy uzbrojeni po zęby i rozstawieni przy wszystkich wejściach.
_________________ Avenker: budze nimfę
Vanilla: Nimfa udaje przyjacielską.
Avenker: co to znaczy udaje?
Vanilla: Nimfa uwodzi cię i odbiea ci RZUT OSZCZEPEM
Avenker: a to szmata
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Wyciągasz drąga z torby
Vanilla: Nimfa za ten czas uwodzi cię i odbiera ci eliksir ślepoty
Avenker: wale ją drągiem
Vanilla: Nimfa teleportuje się.
Avenker: a to szmata
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach